Organizatorzy Baborówko Foal Auction potwierdzili termin tegorocznej edycji aukcji. Odbędzie się ona 9 sierpnia i będzie towarzyszyć międzynarodowym zawodom skokowym Baborówko Jumping Show.
Sukces aukcji 2023
Ubiegłoroczna edycja aukcji, po raz pierwszy przeprowadzona w formule ONLIVE okazała się wielkim sukcesem. Sprzedano 12 z 14 oferowanych na niej źrebiąt uzyskując średnią cenę na poziomie blisko 11 000 euro. Rekordzistą aukcyjnym był oldenburski Oro (Ogano – Ibisco xx – Carolus I) hod. Henryk Soboń. Niewiele niższą cenę bo 16 000 euro uzyskał też Concas Diamond ML (Conthargos – Casall – Contender). Za 15 000 euro sprzedano klaczkę Roselle Diamond ML (Chacfly PS – Casall – Lansing) i ogierka Ares (Emerald – Casall – Ramirado).
Oferowane źrebięta znalazły nowych właścicieli w Czechach, Niemczech, Polsce i Szwecji.
Wyniki Baborówko Foal Auction 2024 TUTAJ
O aukcji
Baborówko Foal Auction to aukcja źrebiąt skokowych organizowana od 2021 roku. Początkowo w formule online, a od 2023 w formule ONLIVE. Jest to w tej chwili największa aukcja źrebiąt skokowych w Polsce.
Formuła ONLIVE pozwala na prowadzenie licytacji jednocześnie „na żywo” w Baborówku i online na platformie equibid.pl. Dzięki temu szansę na nabycie wyjątkowego, skokowego źrebięcia mają nawet Ci których nie ma w danym momencie w Baborówku.
Tegoroczna aukcja będzie wisienką na torcie pierwszego dnia zmagań CSI2* Baborówko Jumping Show. Jej start planowany jest na piątkowy wieczór, 9 sierpnia.
Selekcja do aukcji ruszy 1 maja i potrwa do połowy czerwca. Informacje o warunkach selekcji i udziału w tegorocznej aukcji zostaną opublikowane w kwietniu. Z pewnością będziemy o tym informować na eurobreeding.com
W selekcji aukcyjnej mogą uczestniczyć źrebięta urodzone od 1 lutego do 10 czerwca 2024 roku. Zapiszcie sobie koniecznie w kalendarzach datę 9 sierpnia. Oczywiście przebieg aukcji będzie można śledzić również online.
Powiązane linki
A jeśli zastanawiacie się jakie źrebięta mają szansę na udział w aukcjach zapraszamy do lektury naszego artykułu.
© Eurobreeding.com, fot. Oliwia Chmielewska