Strona główna » Stadnina Koni Janów Podlaski – najstarsza stadnina koni w Polsce

Stadnina Koni Janów Podlaski – najstarsza stadnina koni w Polsce

Położona na wschodnich kresach Polski Stadnina Koni Janów Podlaski jest najstarszą stadniną państwową w Polsce. Kojarzona głównie z końmi czystej krwi arabskiej ma długą i bogatą historię hodowli koni półkrwi. W grudniu stadnina będzie obchodzić 206. rocznicę założenia, dlatego postanowiliśmy nieco przybliżyć jej historię, z uwzględnieniem losów koni półkrwi.

Historia w pigułce i ważniejsze sukcesy

Jednym z pierwszych kroków zmierzających do powstania stadniny było podpisanie przez cara Aleksandra I, 6 października 1816 r., dekretu ustanawiającego „rządowe stado” w Królestwie Polskim. 17 maja 1817 r., postanowiono, że państwowa stadnina koni i stado ogierów, której dyrektorem mianowano Wielkiego Koniuszego Koronnego Aleksandra hr. Potockiego, zostanie ulokowana w Janowie Podlaskim, a właściwie w położonym nieopodal, folwarku Wygoda. Niezwłocznie ruszyła budowa obiektów stajennych. Rozpoczął się swoisty wyścig z czasem, ponieważ pierwsze konie przydzielone przez Aleksandra I (50 ogierów i 100 klaczy, różnych ras), miały przybyć z Rosji lada moment. Ostatecznego wyboru koni miał dokonać Jan Ritz, lekarz weterynarii, koniuszy hr. Wacława Rzewuskiego. Udał się on więc przez Petersburg do Moskwy, aby w efekcie, po półrocznym marszu pieszym i różnych drobnych udoskonaleniach założonego planu, ostatecznie stawić się z końmi w Janowie Podlaskim 18 grudnia 1817 r. Jest to historyczna data rozpoczęcia działalności stadniny janowskiej. Przybyły wówczas: 54 ogiery (pełnej krwi, arabskie, perskie, tureckie, duńskie, meklemburskie, kaukaskie, neapolitańskie) 100 klaczy (pełnej krwi, duńskich, arabskich, meklemburskich, po jednej kaukaskiej i neapolitańskiej) i 33 trzylatków. Z tego 25 ogierów i 90 klaczy pochodziło ze stad carskich.

Stadnina Koni w Janowie Podlaskim należy do najcenniejszych również ze względów na dziedzictwo materialne w tym zabytkowe i historyczne budynki. Są to: stajnia ogierów czołowych (nr 8), wybudowana w 1841 r. wg projektu słynnego włoskiego architekta Henryka Marconiego stajnia „Pod Zegarem” (nr 7), wybudowana w 1848 r., również wg projektu Henryka Marconiego stajnie „Wyścigowa” i „Woroncowska” (nr 9 i 10), wybudowane jako jedna całość na planie litery „U” w 1885 r., wg projektu rosyjskiego architekta Suzora stajnia nr 5, wybudowana u schyłku XIX wieku stajnia nr 6, wybudowana w podobnym okresie co stajnia nr 6 stajnie „Prywatne” (nr 1,2,3,4), wybudowane na początku XX wieku „Lazaret” wybudowany w latach 1895-1896 wg projektu architekta Suzora Stadnina posiada nowoczesną halę, w której m.in. odbywała się doroczna aukcja koni arabskich (w ostatnich edycjach przeniesiona na plac pokazowy).

Od rozpoczęcia działaności stadnina janowska przechodziła różne koleje losu. Oto najważniejsze z nich: ewakuacja w głąb Rosji po wybuchu I Wojny Światowej i utrata większości koni rozpoczęcie pracy hodowlanej niemal od podstaw w okresie międzywojennym i doprowadzenie stadniny do ponownego rozkwitu pod kierownictwem Stanisława Pohoskiego, wybitnego znawcy, zwłaszcza koni arabskich wybuch II Wojny Światowej i związana z nią wrześniowa ewakuacja oraz, tuż po powrocie z tej dwutygodniowej tułaczki, grabież materiału hodowlanego, który trafiając na Wschód stał się kamieniem węgielnym pod znaczne sukcesy rosyjskich, a właściwie radzieckich koni arabskich na świecie kolejna ewakuacja w lipcu 1944 r. i przymusowy pobyt koni janowskich w Niemczech, gdzie doczekały końca wojny powrót koni do powojennej Polski. Trzeba koniecznie dodać, że konie arabskie wróciły do Janowa Podlaskiego dopiero w 1960 r. Wcześniej trafiły do stadnin w Nowym Dworze i Albigowej, przyczyniając się do ich wielkich sukcesów (w 1946 r. umieszczono je w Posadowie ale zrezygnowano z tej lokalizacji).

Kolejnymi wydarzeniami w historii stadniny było objęcie w 1956 r. stanowiska dyrektora przez Andrzeja Krzyształowicza, wybitnego hodowcę, związanego z Janowem od 1937 r. aż do śmierci w 1998 r. (dyrektorem stadniny janowskiej był do 1991 r.). W drugiej połowie lat 90’ stery janowskiej stadniny objął dr Marek Trela, odwołany ze stanowiska w lutym 2016 roku. Marek Trela był od 1978 r. lekarzem weterynarii w janowskiej stadninie, od1995 r. jej wiceprezesem, a od 2000 r. Prezesem.

Konie angloarabskie

Obok stadnin koni w Walewicach, Prudniku i Udorzu, SK Janów Podlaski pozostaje również ośrodkiem hodowli koni półkrwi angloarabskiej. Dział ten ma swoich wiernych zwolenników m.in. wśród sportowców. To właśnie w Janowie wyhodowano wał. Artemor, który pod Janem Kowalczykiem wywalczył w Moskwie w 1980 r. skokowy indywidualny złoty medal olimpijski oraz srebrny zespołowo. Innym, doskonałym janowskim angloarabem jest og. Askar, wkkwista, uczestnik Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 r., należący niegdyś do ścisłej czołówki krajowej, ceniony przez hodowców koni sportowych w Niemczech gdzie dał m.in. licencjonowanego w Związku Trakeńskim ogiera Halimey Go, który sprzedany do USA startował w międzynarodowych konkursach WKKW do poziomu 3* włącznie. Artemor i Askar to przedstawiciele rodziny klaczy Kadina XXV o, sprowadzonej do Janowa w okresie okupacji.

Jednym z najbardziej utytułowanych koni półkrwi, jakie przyszły na świat w Janowie w ostatnich latach był Vacat (Veritas – Valagia xx/Chiavari xx). Rosły wałach miał za sobą wiele udanych startów w zawodach do poziomu 4* włącznie. W 2014 pod swoją właścicielką jako jedyny koń z polskiej ekipy ukończył kroś Światowych Igrzysk Jeździeckich w Caen.

Dziś gwiazdą pierwszej wielkości jest og. Emark, dwukrotny finalista Mistrzostw Polski Młodych Koni w ujeżdżeniu i ogier czołowy w macierzystej stadninie. Emark reprezentuję rodzinę klaczy Tirana o. Z tej samej rodziny żeńskiej pochodzi utalentowany skoczek, obecnie koń numer 1 w stajni Stanisława Przedpełskiego, Eskobar (Messenger – Espina/Vis Versa). W tym roku para wywalczyła m.in. 6. miejsce w Grand Prix CSI2* Samorin.

W gronie wschodzących gwiazd – wychowanków stadniny jest z pewnością przedstawiciel rodziny klaczy Kadina XXV o, licencjonowany ogier Agias (Emark – Agrykola/Divisor xx), który sezon 2023 zakończył 3. miejscem w CNC 90 Kwieki. Siódma matka ogiera Agias, klacz półkrwi arabskiej Artemis to jednocześnie babka wspomnianego złotego medalisty IO Moskwa 1980, wałacha Artemor.

Wyhodowany w SK Janów Podlaski Agias AA (Emark – Agrykola/Divisor xx)

Janowskie rodziny żeńskie

Najstarszą rodziną żeńską w SK Janów Podlaski jest ta założona przez klacz Cypressa, importowaną do Janowa w 1817 roku. Rodzina ta działa do dziś również w SK Moszna i SK Dobrzyniewo i należy do najlepszych polskich żeńskich w hodowli koni półkrwi.

Razem z rodziną klaczy Cypressa, w Janowie działa dziś łącznie 10 rodzin żeńskich: Tirana, 52 Amurath Gidran, Hera, Gwiazda, Babinka, Bawialnia, Baśka, Kadina XXV i Celina. Najliczniej reprezentowana jest rodzina założona przez klacz Tirana, która wraz z rodziną klaczy Kadina XXV dostarczyła najwięcej utalentowanych koni sportowych. W Janowie hodowano z powodzeniem również konie pełnej krwi, lecz przeniesiono je w 1924 r. do nowopowstałej Państwowej Stadniny Koni Kozienice.

Do najważniejszych ogierów użytych w dziale półkrwi w ostatnich 30 latach należą z pewnością: Kwartet (ojciec m.in. ogierów Askar i Emetyt), Veritas (ojciec wspomnianego wałacha Vacat, a także wieloletniego czołowego, ogiera Efekt), Vis Versa, czy Dounba xx. Cała czwórka została sprowadzona do stadniny z Francji.

W 2023 roku w SK Janów Podlaski przyszło na świat 15 źrebiąt półkrwi po takich ogierach jak Baryt, Emark, Cestuy AA, Lucier, Natan de la Tour AA, czy Mag. Funkcję głównego hodowcy w janowskiej stadniny pełni obecnie Katarzyna Stepczuk.

Stanisław Przedpełski & Eskobar

Marta Dziak-Gierlicz & Vacat JP, Mistrzostwa Świata Caen 2014, fot. Magdalena Gut (archiwum zawodniczki)

Marta Dziak-Gierlicz & licencjonowany Ekolog (Dounba xx – Ekspansja/Veritas) zajmował czołowe miejsca w międzynarodowych zawodach rangi 2 i 3*, obecnie startuje pod młodą zawodniczką Zofią Pogodzińską

© Eurobreeding.com, fot. Oliwia Chmielewska (o ile nie podpisano inaczej), na zdjęciu głównym Emark

Back to top